Fabryka Opowieści
www.fabrykaopowiesci.pl
Dołącz do nas na Facebooku
StoryTelling StorySelling
Poznań, 18.03.14
Przeminęło z wiatrem
..............................................................................................

Czy jesteś bohaterem? Serio. Czy czujesz się bohaterem twojej opowieści?  

Nie wiem jak to zabrzmiało dla Ciebie, ale dla mnie pierwsza reakcja na takie słowa to „Jaki tam ze mnie bohater”! Jestem zwykłym człowiekiem, staram się robić dobrze to co umiem, nie jestem specjalnie przebojowa, nie wszystko mi wychodzi. Gdzie mi do bohatera.

Widzę go jak majestatycznie kroczy po zamkowym dziedzińcu, zakuty od stóp do głów w ciężką, wypolerowaną zbroję. W dłoni trzyma miecz. Ma opuszczoną przyłbicę, ledwo mu oczy widać.

 „Bohater to osoba, która odznaczyła się niezwykłymi czynami, męstwem i ofiarnością dla innych ludzi”.

Założę się, że kiedy spojrzysz na swój ostatni tydzień, miesiąc, rok, to, mimo strachu, podejmowałeś odważne decyzje, robiłeś niezwykłe rzeczy i z poświęceniem, o którym często tylko ty wiedziałeś, służyłeś  innym.  Rozwiązywałeś konflikty, pokonałeś niejedną przeszkodę, niejednego antagonistę.  

Czasem największym twoim przeciwnikiem był strach, który karmiłeś jak psa z indiańskiej opowieści. Czasem ponosiłeś porażki.  Ile razy już chciałeś się poddać, a jednak stawałeś na nogi i szedłeś dalej. Do celu.

Jak w tej opowieści S.Poggio

Ludzie, którzy stawiali czoło Everestowi, nie poddawali się ani po pierwszej, ani drugiej porażce. Wyprawy często kończyły się smutnym niepowodzeniem, a niejeden stracił tam życie.

Podczas uroczystości ku czci Mallory' ego i jego mężnych towarzyszy, mówca tak wyraził w słowach nastrój tego zgromadzenia.

- Evereście! - rzekł - Mówię do ciebie w imieniu wszystkich odważnych ludzi. Pokonałeś nas nie raz i nie dwa. A jednak pewnego dnia zwyciężymy. Ponieważ ty nie możesz stać się większy niż jesteś.

My - tak.

A może przygniata Cię wielka waga własnego bohaterstwa. Ale trudno jest Ci zrzucić pancerz, który jest co prawda ciężki i niewygodny, ale miło znajomy i dający poczucie bezpieczeństwa.

Co byś powiedział na lekkostrawną dietę?
  1. Zamiast  sztywnej, stalowej zbroi, przymiarka nowych pomysłów jak przymierza się nowy garnitur czy sukienkę.
  2. Zamiast myślenia i szczegółowego analizowania wszystkich możliwych konfiguracji rozwiązań, i jeszcze większej ilości zagrożeń, szybka piłka „działaj, testuj, sprawdź”. 
  3. Zamiast napinania wszystkich mięśni delikatny „luzik”, bo nie wojna to przecież, i nawet jeśli coś nie wyjdzie, prawdopodobnie nie będzie to koniec świata. Ani nikt od tego nie umrze.
  4. Zamiast sprężania się natychmiast do skoku, cierpliwe wyczekanie właściwej chwili.
  5. Zamiast pogrążania się w setkach najczarniejszych scenariuszy, spokojne pytanie „co najgorszego może się stać, jeśli mi nie wyjdzie”  I jaki byłby dla tego „ciężar gatunkowy” w mojej życiowej skali. Tak od 1-10. Zdziwisz się, że ta cyfra znajdzie się znacznie bliżej środka, niż końca skali
 Jesteś bohaterem? To teraz drugie ważne pytanie.

Ale o tym w liście za tydzień.

 
Niech Cię zapamiętają!
 


Wydawca E-listu StoryTelling StorySelling

www.fabrykaopowiesci.pl


PS.  
opowieść Indianina:
- Są we mnie dwa psy. Jeden się boi. Czasem skamle, czasem głośno ujada i rzuca się do gardła. Drugi zawsze jest zadowolony i przyjaźnie merda do wszystkich ogonem. Strachliwy pies ciągle atakuje tego ufnego psa.
Ktoś z plemiennej starszyzny zapytał go - A który wygrywa?
- Ten, którego lepiej karmię, odpowiedział Indianin.



 

Lubisz? Chcesz pogadać?

Like Dieta bohatera. To dziaÅ‚a! on Facebook.  

Podziel się z przyjacielem
 




 
 
 
 




 
 
 
 
 
 
 
 
 
Nie chcę dostawać tych wiadomości
Zmień ustawienia 


Email Marketing Powered by Mailchimp