Witamy w Misji Ajurweda...
Ostatni nasi Klienci powrócili z Indii, zregenerowani i zadowoleni, w lutym. Potem nagle świat się zatrzasnął, zapanowały strach, niepewność i bezradność. Od marca na naszym Oceanie Możliwości panuje martwa cisza. Dryfujemy wokół własnej osi w oczekiwaniu na podniesienie szlabanów. Nie próżnujemy. Choć wciąż jeszcze nie możemy nikogo wysłać na wymarzoną terapię i wyśniony wypoczynek, przez cały czas pracujemy: dokształcamy się, poszukujemy kontaktów z najlepszymi ośrodkami, negocjujemy ceny przyszłych wyjazdów, działamy w mediach społecznościowych. Można nas znaleźć na Facebooku i Instagramie.
Loty do Indii już są możliwe z przesiadką w Niemczech, Francji czy Holandii, ale nie można jeszcze starać się o wizę turystyczną, więc póki co droga zamknięta. Jak tylko pojawią się dobre wiadomości na temat podróży do Indii i na Sri Lankę, natychmiast damy znać w mediach społecznościowych.
O wyjazdy i ośrodki można, a właściwie należy pytać już teraz, bo potem ruszą szturmem wszyscy stęsknieni za Azją i za Ajurwedą i może być trudno o miejsce. Listopad to wspaniały czas na pobyt w Kerali, a także na Cejlonie. Słoneczna pogoda gwarantowana. Tymczasem Misja Ajurweda czuwa i trzyma rękę na pulsie. Wciąż JESTEŚMY W INDIACH, DZIAŁAMY W POLSCE i czekamy na Twoje pytania.
|