|
|
|
|
Witaj <<Twoje imię>>!
Poniżej przesyłamy Ci najnowsze artykuły ze strony sensity.pl. Mamy nadzieję, że będą dla Ciebie interesujące. Życzymy miłej lektury!
|
|
Autor: Marta Bereza
Moja przyjaciółka powiedziała mi dzisiaj, że ma bulimię. Ciągnie się to od około dwóch lat. Nie wiem, jak mam postępować w tej sytuacji, żeby jak najbardziej jej pomóc wydostać się z tej choroby. Co zrobić?!
Autor: Sensity
Czy warto wspierać osoby, które chętnie nam opowiadają o swoich problemach ale nic z nimi nie robią? Czy wtedy rzeczywiście im pomagamy, czy podtrzymujemy problem? Sprawdź, jak umiejętnie stawiać granice w relacjach.
Autor: Wojciech Gorczyca
Mam pytanie dotyczące mojego męża. Zdarzyło się już parokrotnie, że podczas rozmowy zadałam mu pytanie, na które nie usłyszałam odpowiedzi. Natomiast mąż twierdził, że odpowiedział mi na pytanie. Niepokoi mnie to, ponieważ ostatnio nawet w głowie ułożył sobie jakiś dialog ze mną, wpierając mi, że to czy tamto przed sekundą powiedziałam. Czy to jest jakiś problem psychologiczny?
Autor: Marta Bereza
Od paru miesięcy mam depresję. Denerwuję się o wszystko i zawsze siedzę sobie w zamkniętym pokoju. Wtedy zastanawiam się, co będzie dalej gdy, np: każdy mnie opuści - rodzice, partner, rodzina, przyjaciele. Nie umiem sobie z tym wszystkim poradzić, ani nikomu zaufać. Chciałabym wiedzieć, co się ze mną dzieje.
Sprawdź też wcześniejsze publikacje:
|
|
|
|
|
|
|
Moja przyjaciółka powiedziała mi dzisiaj, że ma bulimię. Ciągnie się to od około dwóch lat. Nie wiem, jak mam postępować w tej sytuacji, żeby jak najbardziej jej pomóc wydostać się z tej choroby. Co zrobić?!
Czy warto wspierać osoby, które chętnie nam opowiadają o swoich problemach ale nic z nimi nie robią? Czy wtedy rzeczywiście im pomagamy, czy podtrzymujemy problem? Sprawdź, jak umiejętnie stawiać granice w relacjach.
Mam pytanie dotyczące mojego męża. Zdarzyło się już parokrotnie, że podczas rozmowy zadałam mu pytanie, na które nie usłyszałam odpowiedzi. Natomiast mąż twierdził, że odpowiedział mi na pytanie. Niepokoi mnie to, ponieważ ostatnio nawet w głowie ułożył sobie jakiś dialog ze mną, wpierając mi, że to czy tamto przed sekundą powiedziałam. Czy to jest jakiś problem psychologiczny?
Od paru miesięcy mam depresję. Denerwuję się o wszystko i zawsze siedzę sobie w zamkniętym pokoju. Wtedy zastanawiam się, co będzie dalej gdy, np: każdy mnie opuści - rodzice, partner, rodzina, przyjaciele. Nie umiem sobie z tym wszystkim poradzić, ani nikomu zaufać. Chciałabym wiedzieć, co się ze mną dzieje.
