Copy

Drogie, drodzy,

Każdej i każdemu z nas, w ostatnich tygodniach, w różnym stopniu, w sercach zagościły strach, niepokój i obawa – o naszych bliskich, o pokój w naszym regionie, w końcu o losy setek tysięcy ludzi cierpiących w wyniku agresji Rosji w Ukrainie. Nasza solidarność na obywatelskim poziomie ciągle mnie wzrusza – obok doraźnego wsparcia, które pewnie większość z nas udziela, czy równie ważne nie jest symbolicznie okazanie solidarności?

Trochę dobrych zbiegów okoliczności, sporo działań na ostatnią chwilę – wspólnie z ukraińską graficzką, Olena Humeniuk, stworzyłyśmy unikatowy projekt – “Night, dusk, dawn”- nasz sposób na okazanie solidarności z Ukrainą. 

Olena to graficzka i typografka, która po 22 lutego była zmuszona opuścić Ukrainę. Poznałyśmy się przypadkiem, podczas finisażu wystawy „Equal” w Krakowie. Niemalże od razu coś kliknęło – chwilę później wysłałam Olenie zaproszenie do współpracy… i wszystko zagrało, choć jak pisałam, w bardzo dużym pośpiechu. Z jednej strony perfekcjonizm Oleny, do tego mój zdecydowanie mniej poukładany proces twórczy – jednak łatwo nam było znaleźć wspólny język.

Efekt działań to projekty trzech ubrań, których kroje dobrze znacie z MAPAYI. Bazą ubrań są ręcznie barwione materiały, które powstały lata temu na moje zamówienie w małej manufakturze na Północy Tajlandii. W Tajlandii do barwienia użyto naturalnych składników takich jak kwiaty, zioła, indygo, zaś w Krakowie mój mąż – Daz Wilde – dobarwił materiały kurkumą i herbatą. Na ubraniach widnieją fragmenty ukraińskiej poezji lat 20,30 XX wieku, których na moją prośbę doborem zajęła się Olena.

Wersy poezji zostały zapisane przy użyciu wybranego przez Olenę fontu – wybór nie był przypadkowy. To czcionka ukraińskich projektantów, którzy zdigitalizowali odręczne teksty ukraińskiego poety, Tarasa Szewczenki. Fragmenty poezji naniesione zostały na ubrania i wyhaftowane ręcznie przez Olenę. 

And when all the beasts and men will rise

And when all the ancestors and enemies will rush, 

I'll unbutton my bloodied chest

And I'll show you how much strength I have!

Mikhail Semenko

Nasz Projekt „Noc, zmierzch, świt” obejrzeć można obecnie na wystawie „Fight with Art” w Muzeum Sztuki i Techniki Japońskiej Mangha, którą szczególnie Wam polecam. To wystawa zbiorowa ukraińskiej sztuki współczesnej, która powstała w wyjątkowych okolicznościach. Część prezentowanych na niej prac została przewieziona transportem humanitarnym ze Lwowa, część przesłana w formie elektronicznej przez artystów przebywających w Ukrainie i wydrukowana w Krakowie. Pozostałe zostały wykonane przez twórców, którzy przyjechali do Krakowa w ciągu ostatnich ośmiu lat. Kuratorem wystawy jest Artur Wabik. Wystawa czynna jest do 30 kwietnia, a więcej informacji znajdziecie na stronie Muzeum Mangha.

Na osobistym poziomie, cieszę się, że po kilku tygodniach wspólnej pracy dostrzegłam zupełnie inną Olenę – pewną siebie osobę, która poczuła się bezpieczniej w Krakowie. Nasz projekt nieustannie ewoluuje i jestem ciekawa, dokąd nas obie zaprowadzi. Przy powstawaniu projektu uczestniczyli również: Daz Wilde (barwienie i koncept), Maria Pstuś (szycie), Olena Humeniuk (ręczny haft).

Na koniec – z tych bardziej przyziemnych rzeczy: dostaję wiele zapytań czy ubrania z naszego projektu będzie można kupić – niestety nie, ale planujemy z Oleną już kolejny wspólny projekt. Nasz krakowski butik działa – i znajdziecie u nas stacjonarnie dużo nowości.

Przesyłam dużo kwietniowego ciepła,

 


Martyna
MAPAYA
Instagram
Facebook
Website
Copyright © 2022 Mapaya, All rights reserved.


Want to change how you receive these emails?
You can update your preferences or unsubscribe from this list.

Email Marketing Powered by Mailchimp